- Śmierć człowieka na świadkach jego śmierci wyciska wspomnienia nie do zatarcia. Nie mogliśmy być, i Bogu dzięki, przy śmierci Roberta. Ale oczyma wyobraźni możemy to zobaczyć i poczuć – mówił ks. płk Dariusz Kowalski w czasie mszy świętej odprawionej w intencji poległego por. Roberta Marczewskiego.

 

Msza w intencji poległego w Afganistanie por. Roberta Marczewskiego z 6 batalionu desantowo-szturmowego odbyła się 2 lipca br. w kaplicy p.w. Ducha Świętego w siedzibie Dowództwa Wojsk Lądowych. Wspominając śp. por. Marczewskiego ks. płk Kowalski podkreślał, że jest on kolejnym polskim żołnierzem, który oddał życie w obronie słabszych i tych, którzy potrzebują pomocy.

 

W nabożeństwie, odprawianym wspólnie przez ks. płk. Dariusza Kowalskiego, ks. płk. Michała Dudicza i ks. ppłk. Zbigniewa Kowalczyka, uczestniczył Dowódca Wojsk Lądowych gen. broni Waldemar Skrzypczak, kierownicza kadra Dowództwa Wojsk Lądowych oraz dowódcy i koledzy poległego żołnierza z 6 batalionu desantowo-szturmowego.

 

Na zakończenie mszy Dowódca Wojsk Lądowych dokonał odsłonięcia tabliczki z nazwiskiem poległego, umieszczonej na tablicy „Ku czci poległych”, znajdującej się w Dowództwie. Przed tablicą koledzy śp. por. Marczewskiego zapalili znicze, a z rąk gen. broni Waldemara Skrzypczaka otrzymali listy pośmiertne dla rodziny żołnierza.

 

Śp. Robert Marczewski został pośmiertnie awansowany do stopnia porucznika, a Prezydent RP odznaczył Go Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego. Pozostawił żonę i 14-miesięcznego syna.

 

 

Tekst i zdjęcia Jacek Matuszak

Wydział Prasowy DWLąd