EDW
  HomeO nasZ działalności kapelanówSłowo BożeEtyka wojskowaArchiwumKontakt
     
  2007-09-17 Kazanie i modlitwa Kaplica Cmentarza Ewangelickiego  
 
 
 
 
  Warszawa, Przejęcie opieki nad grobem Alberta Andersa


Nabożeństwo Słowa Bożego
z okazji przejęcia opieki nad grobem ojca generała Władysława Andersa
przez XCIX Liceum Ogólnokształcące
z Oddziałami Dwujęzycznymi
im. Zbigniewa Herberta
w rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę

Mk 12,28-34

28. I przystąpił jeden z uczonych w Piśmie, który słyszał, jak oni rozprawiali, a wiedząc, że dobrze im odpowiedział, zapytał go: Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich? 29. Jezus odpowiedział: Pierwsze przykazanie jest to: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest. 30. Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej. 31. A drugie jest to: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego ponad te, nie masz. 32. I rzekł do niego uczony w Piśmie: Dobrze, Nauczycielu! Prawdę powiedziałeś, że Bóg jest jeden i że nie masz innego oprócz niego; 33. i że jego miłować z całego serca i z całej myśli, i z całej siły, a bliźniego miłować jak siebie samego, to znaczy więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary. 34. A Jezus, widząc, że on rozsądnie odpowiedział, rzekł mu: Niedaleki jesteś od Królestwa Bożego. I nikt nie śmiał go już więcej pytać.
 

Jk 2,1-13

1. Bracia moi, nie czyńcie różnicy między osobami przy wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa, naszego Pana chwały. 2. Bo gdyby na wasze zgromadzenie przyszedł człowiek ze złotymi pierścieniami na palcach i we wspaniałej szacie, a przyszedłby też ubogi w nędznej szacie, 3. a wy zwrócilibyście oczy na tego, który nosi wspaniałą szatę i powiedzielibyście: Ty usiądź tu wygodnie, a ubogiemu powiedzielibyście: Ty stań sobie tam lub usiądź u podnóżka mego, 4. to czyż nie uczyniliście różnicy między sobą i nie staliście się sędziami, którzy fałszywie rozumują? 5. Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czyż to nie Bóg wybrał ubogich w oczach świata, aby byli bogatymi w wierze i dziedzicami Królestwa, obiecanego tym, którzy go miłują? 6. Wy zaś wzgardziliście ubogim. Czyż nie bogacze ciemiężą was i nie oni ciągną was do sądów? 7. Czy to nie oni zniesławiają zacne dobre imię, które zostało nad wami wezwane? 8. Jeśli jednak wypełniacie zgodnie z Pismem królewskie przykazanie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. 9. Lecz jeśli czynicie różnicę między osobami, popełniacie grzech i jesteście uznani przez zakon za przestępców. 10. Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego. 11. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą zakonu. 12. Tak mówcie i czyńcie, jak ci, którzy mają być sądzeni przez zakon wolności. 13. Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia, miłosierdzie góruje nad sądem.


Kazanie Ewangelickiego Biskupa Wojskowego


1.
Drodzy nauczyciele i uczniowie XCIX Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta! Drodzy Goście!

Wszyscy znamy szczególną przyczynę, dla której zgromadziliśmy się dzisiaj w tej kaplicy Cmentarza Ewangelickiego w Warszawie. W ramach obchodów Roku Generała Władysława Andresa wasze liceum przejmuje honorową opiekę nad grobem ojca generała, Alberta. W tym samym grobie spoczywa także matka Władysława Andersa Elżbieta, z domu Tauchert, oraz inne osoby z jej rodziny. Oboje rodzice generała byli ewangelikami, prowadzili typowy dla polskiej rodziny ewangelickiej tamtych czasów dom. Swoich czterech synów: Władysława, Karola, Jerzego i Tadeusza wychowali w duchu łączenia wiary z udziałem w życiu publicznym, w duchu służby Bogu i swemu narodowi. Wszyscy czterej bracia Andersowie wybrali też służbę wojskową jako swoją drogę życiową i swoje ziemskie powołanie. Dosłużyli się odpowiednio stopnia generała i stopni pułkowników.

Powojenna rzeczywistość przerwała te oficerskie drogi, a dalsze losy braci Andersów to smutna ilustracja niewdzięczności i kłamstw, jakimi komunistyczna Polska odpłacała swoim prawdziwym bohaterom i patriotom za ich walkę oraz poświęcenie dla przyszłości i wolności polskiego narodu.

Przejęcie honorowej opieki nad grobem Alberta Andersa to znak pamięci i wdzięczności wobec niego, ale także wobec tych wszystkich polskich matek i ojców, którzy tak ukształtowali pokolenia niepodległościowego przełomu oraz dwudziestolecia międzywojennego, że ich patriotyzmu starczyło na lata okupacji, emigracji oraz na lata komunistycznego zniewolenia narodu.

2.
Dzień przejęcia opieki nad grobem Alberta Andersa także nie jest przypadkowy. Pamiętamy, czym dla Polski i Polaków walczących od ponad dwóch tygodniu z faszystowskim najeźdźcą stał się dzień 17 września 1939 roku. Gdy niemieckie pociski artyleryjskie spadała na Zamek Królewski w Warszawie, drugi najeźdźca i okupant wkroczył do Polski od wschodu, przypieczętowując jej wrześniową klęskę oraz utratę państwowego bytu na długie pięć lat. Dla milionów Polaków po obu stronach nowej zaborczej granicy rozpoczął się okres niewyobrażalnych cierpień, poniżenia i eksterminacji.

Z pewnością wiecie, jak wielką rolę w uratowaniu dziesiątków tysięcy Polaków rzuconych na wschód Opatrzność przypisała generałowi Władysławowi Andersowi. Obchodząc Rok jego pamięci chcemy w dniu 17 września w sposób szczególny pamiętać także o tych, którzy na zawsze pozostali na nieludzkiej ziemi, o tych, którzy nigdy nie dotarli do tworzonej przez niego armii, o tych, którzy dotarłszy, umierali z chorób i wycieńczenia jeszcze przez wiele następnych miesięcy na szlakach wędrówki II Korpusu Polskiego.

3.
Na waszą dzisiejszą uroczystość i na stojącą za nią historię, w którą wpisały się między innymi losy rodziny Andersów, można spoglądać z wielu perspektyw, uwypuklając ich historyczne, polityczne, patriotyczne oraz edukacyjne aspekty. Ale rozpoczęliśmy dzisiejszą uroczystość w tej kaplicy od Słowa Bożego i od modlitwy do Boga, dlatego także tej perspektywy nie powinno w naszej refleksji zabraknąć.

W przeczytanym słowie Ewangelii Jezus Chrystus podkreśla znaczenie miłości do Boga i tuż obok niej stawia na piedestale najwyższych wartości człowieczeństwa przykazanie miłości bliźniego. Natomiast autor Listu św. Jakuba przestrzega, aby nie czynić różnic między ludźmi, nie osądzać i nie oceniać kierując się pozorami, przywiązując wagę do tego, co zewnętrzne, a pomijając wartość każdego człowieka w Bożych oczach. Jak wynika z tego listu, niebezpieczeństwo takich powierzchownych ocen, sądów i podziałów pojawiało się w chrześcijańskiej społeczności od początku jej istnienia.

Drodzy!
Gdybyśmy na całym świecie tylko my, chrześcijanie, i tylko w stosunku do innych chrześcijan od początku konsekwentnie kierowali się miłością i miłosierdziem, do których wzywają nas oba przeczytane teksty biblijne, nie tylko między chrześcijanami nie byłoby wojen i takich dat, jak 1 września lub 17 września. Z pokorą powinniśmy pamiętać, że dwie z kilku najbardziej zbrodniczych ideologii XX wieku – faszyzm i komunizm - zrodziły się w krajach o mocnych tradycjach chrześcijańskich, a wielu chrześcijan tym ideologiom niestety uległo.

Pokory uczą nas także groby tych, którzy byli przed nami, a którzy potrafili stawać do końca po właściwej stronie, dokonywać nawet w najtrudniejszych czasach właściwych wyborów. Także te groby, które wpisują się w dzisiejszą uroczystość, przy których będziemy w krótkiej zadumie przystawać, zanim pochylimy się nad grobem Alberta Andersa. Nad grobami dochodzi do nas w jakiś szczególny sposób pytanie o wartości, dla jakich żyli, jakimi kierowali się spoczywający w nich ludzie. Może nad tymi grobami zechcesz także ty, młoda siostro, młody bracie, zadać sobie pytanie: Dla jakich wartości właściwie ja żyję? Jakimi kieruję się kryteriami? Jaka będzie suma mojego życia w oczach tych, którzy kiedyś staną nad moim grobem? Jaka będzie ta suma życia w oczach Boga, który w Chrystusie okazał mi miłość i miłosierdzie, który przez Chrystusa wzywa mnie do okazywania miłości i do postawy pełnej miłosierdzia wobec innych ludzi… wobec Jego ludzi?

Wbrew pozorom i złudzeniom, utkanym z upływającego czasu, naszego świata nie dzieli aż tak wiele od tamtego świata, w którego tragiczną historię wpisywały się losy rodziny Andersów i wpisała się dla nas data 17 września. Dlatego jest zadaniem obecnie rządzącego, a w przyszłości stanie się zadaniem waszego pokolenia, aby istniejących napięć i różnic między ludźmi nie pogłębiać, aby nie budować ideologicznych wizji świata, tworząc z różnic między ludźmi prawdziwe fronty walki: bogaci - biedni, patrioci – postkomuści, chrześcijanie – muzułmanie, wierzący – niewierzący.

To przecież my chrześcijanie powinniśmy wiedzieć, że wszyscy ludzie są dziećmi tego samego, Jedynego Boga – także ci, którzy tego dzisiaj jeszcze nie wiedzą, także ci, którzy w to dzisiaj jeszcze nie wierzą. Sąd bowiem bez miłosierdzia będzie nad tym, który postępuje bez miłosierdzia. Miłosierdzie odnosi triumf nad sądem. To powinno być naszą chrześcijańską perspektywą w spojrzeniu na jakkolwiek zdefiniowanych „swoich” i jakkolwiek zdefiniowanych „obcych”, jakkolwiek rozumianych „my” i jakkolwiek rozumianych „oni”.

W te ewangeliczne zasady wpisuje się także zdrowy patriotyzm. Tak, jak mamy czynić dobro wszystkim ludziom, a najwięcej domownikom wiary, jak mamy prawo kochać bardziej członków bliskiej niż dalszej rodziny lub dbać o dzieci własne bardziej niż o dzieci sąsiada, tak też mamy prawo i obowiązek służyć najbardziej własnemu narodowi i społeczeństwu, prawo i obowiązek identyfikowania się ze wspólnotą wiary, wartości, kultury i języka. Jeśli kierować się przy tym będziecie nauką i przykładem Jezusa Chrystusa, Jego Ewangelią, wasz patriotyzm będzie zdrowy: nie wykluczający, nie dzielący, nie skierowany przeciw komukolwiek, lecz otwarty, szanujący innych, poprzez służbę dla bliskich pomnażający dobro dla wszystkich.
Niech lekcją takiego patriotyzmu będzie dla was ten dzień, jak i każdy powrót pamięcią do ludzi, którzy dobrze zapisali się na kartach historii narodu i ojczyzny.

Amen.
 
 
Modlitwa w kaplicy
 
Miłosierny Boże nasz i Ojcze!
Wspominamy dzisiaj ofiary II wojny światowej, w szczególności zaś tych, którzy stracili życie wskutek agresji Związku Radzieckiego na Polskę po 17 września 1939 roku. Powierzamy ich Twojej zbawiającej pamięci i miłości. O zmartwychwstanie do wiecznego życia dla nich wszystkich Ciebie prosimy:
Kyrie, Kyrie, eleison! Kyrie, Kyrie, eleison!

Przed Tobą, Panie, wspominamy rodzinę Andersów, Alberta i Elżbietę oraz ich czterech synów. Dziękujemy za ich życie i dzieło, za miłość do ojczyzny, której przykład pozostawili potomnym. O łaskę zmartwychwstania do życia wiecznego dla nich Ciebie prosimy:
Kyrie, Kyrie, eleison! Kyrie, Kyrie, eleison!

Opiece Twojej, Ojcze, powierzamy nauczycieli i uczniów XCIX Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie. Niech pracują, kształcą się i kształtują dla dobra Polski wolnej, niepodległej, bezpiecznej i nikomu nie zagrażającej, w której pomnaża się dobrobyt narodu i dobro w samych ludziach. Ciebie prosimy:
Kyrie, Kyrie, eleison! Kyrie, Kyrie, eleison!

Panie, naucz narody żyć w pokoju, aby pracując dla siebie, nie kierowały się wąskimi interesami, lecz miały na względzie także prawa i dobro innych. O pokój w Europie i na świecie Ciebie prosimy:
Kyrie, Kyrie, eleison! Kyrie, Kyrie, eleison!

Wysłuchaj nas Ojcze przez Syna w Duchu Twoim Świętym. Amen.
 

powrót


 
 
 
 

 
  Home | O nas | Z działalności | Słowo Boże | Etyka wojskowa | Archiwum | Kontakt  
  © EDW; wszelkie prawa zastrzeżone; projekt i wykonanie Wydawnictwo Warto