 |
||
|
| 2008-02 Modlitwa ks. por. rez. S. Fonfary w intencji tragicznie zmarłych lotników | ||
| Brzeg
Modlitwa ks. por. rez. Sławomira Fonfary podczas nabożeństwa żałobnego
po tragedii w Mirosławcu Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują. (1 Kor. 2,9) Wszechmogący Boże, Panie życia i śmierci! W obliczu tragedii, która się wydarzyła, chylimy w pokorze swe głowy przed Twym świętym majestatem i prosimy o pokój wieczny dla dusz lotników, którzy zginęli. Nikt z żyjących na ziemi nie jest wolny od grzechu, dlatego prosimy Cię, oczyść ich dusze mocą Twojej miłości i poświęć je jako Twoją własność. Powierzamy ich Twojej opiece w Królestwie, które trwa na wieki.
Ty, wszechmogący Boże, zapewniasz nas w Twoim Słowie o Twojej do nas miłości i mówisz, że nic nie jest w stanie, żadna moc i siła, pozbawić nas tej miłości, którą objawiłeś w Chrystusie, Twoim Synu. Skoro my kochamy swoich najbliższych, to o ileż bardziej Ty, Ojcze niebiański! Z tą wiarą w sercu, że nie zabierasz nam bliskich, aby nas pognębić, lecz aby obdarować ich pełnią życia wiecznego, chociaż smutni i pogrążeni w żałobie, w pierwszej kolejności dziękujemy Ci za życie zmarłych lotników, żołnierzy, oficerów, dowódców. Dziękujemy Ci za ich służbę dla Ojczyzny, za ich wszystkie osiągnięcia i sukcesy, za to wszystko, czym dobrze przysłużyli się polskim Siłom Powietrznym. Jednocześnie prosimy Cię o opiekę dla dowództwa, kadry i żołnierzy Sił Powietrznych, dla tych wszystkich, którzy stracili swoich dowódców i kolegów. W szczególności gorąco prosimy Cię Ojcze, abyś ujął w swe dłonie osierocone rodziny, abyś teraz stanął przy nich i przeprowadził przez dolinę grozy, cierpienia i bólu po stracie ukochanych mężów, ojców, synów. Wlej w serca rodzin opłakujących swoich najbliższych nadzieję, że ich umarli nie odeszli w pustkę i nicość, lecz powrócili do Ojcowskiego domu, który jest w niebie. Udziel poznania tej prawdy, że rozłąka z bliskimi jest chwilowa, wszak po skończonej pielgrzymce życia znów spotkamy się z tymi, którzy poprzedzili nas w drodze do wieczności. Wszechmogący i Wiekuisty Boże! Prosimy Cię o mądre serca dla nas. Naucz nas tej prawdy, że nasze życie spoczywa w Twoich dłoniach, że nikt z nas, żyjących, nie zna dnia ani godziny, w której stanie przed Twym majestatem, dlatego każdy powinien żyć godnie i uczciwie, każdy powinien być przygotowany na spotkanie z sędzią świata i swoim odkupicielem. Ufamy, że nasze całe życie, trud i zmagania, nie są bez znaczenia na drodze do Ciebie, gdyż Ty masz moc przemienić wszystko w pełnię doskonałości i szczęścia, które trwać będzie na wieki. Dlatego prosimy, miej nas w opiece i prowadź nas do wieczności przez Chrystusa, Jedynego Pana i Zbawiciela naszego. Amen. powrót |
|
||||||||||
|